Zapiekane naleśniki stały się hitem ostatniej babskiej imprezy. Są proste do zrobienia i nie wymagają nadzoru przed podaniem.
Naleśniki upiec według tego przepisu. W wersji bogatszej zamiast mleka dać piwo.
Farsz:
1/2 małej białej kapusty
1/2 kg mięsa mielonego
1 mała cebula
1-2 ząbki czosnku
sól, pieprz
olej
Mięso usmażyć na oleju z cebula i czosnkiem. Dodać drobno posiekana kapustę, doprawić (na ostro) do smaku i dusić pod przykryciem do miękkości.
Kapustę można ugotować osobno, odsączyć i dodać do mięsa.
Naleśniki nadziać farszem i zwinąć w rulony lub jak na krokiety.
Dodatki:
1 por
starty żółty ser
keczup
majonez lub śmietana
ew. krem chrzanowy (np. z żurawiną)
Por pokroić w półtalarki. Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem i wysypać pokrojony por. Dosyć grubo.
Ułożyć naleśniki.
Zrobić sos z keczupu i majonezu (śmietany). Ja ostatnio dodałam kremu chrzanowego z żurawina dla ostrości.
Posmarować sosem każdy naleśnik i posypać żółtym serem.
Zapiekać w temperaturze 180-200 st C około 10-15 minut - zależy od rodzaju sera.
Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia porcji na talerzu, bo za szybko zniknęły.
Miłego przygotowywania i Smacznego! Dziękuję za odwiedziny!
Jadłam na owej babskiej imprezie :) Były tak pyszne, że postanowiłam zrobić takie same na obiad. Jak powiedziałam, jako alternatywa dla cannelloni były strzałem w dziesiątkę i będą często gościły na moim stole :)
OdpowiedzUsuń