Spodobało mi się kilka rzeczy i dokonałam zakupów.
Dzbanek - jest już w nim kompot truskawkowo-jabłkowy (bez gotowania). Wrzuciłam pokrojone jabłko i trochę truskawek. Dodałam cukru do smaku i zalałam wrzątkiem. Zamknęłam dzbanek i po 20 min. kompot był gotowy. A owoce się nie rozciapciały.
Akcesoria - w założeniu dla dzieci, ale ja też mam małe rączki, to mi pasują. Łyżka, trzepaczka i silikonowa łyżka.
MixMax do ubijania jajek, koktajli, mleka do kawy itp.
Liliana - forma do robienia deserów i zimnych potraw.
Do tego 2 książeczki z przepisami.
Zobaczymy jak się będą sprawować.
Dodatkowo na prezent dla Teściowej kupiłam dużą miskę do ciasta i łyżkę silikonową.
A w prezencie dostałam Dużą Kluseczkomanię - już sprawdzona.
większość sprzętów dobrze mi znana i bardzo użyteczna, na pewno się przydadzą w kuchni ;)
OdpowiedzUsuń